2008
26
lip
Liverpool (ang. 'basen watrobowy') :P
Wielka Brytania, gdzies na Morzu Irlandzkim
Przejechano 164 km
Po posilku w pokladowej restauracji promu linii Liverpool-Belfast ledwie miescimy sie w pasazerskich fotelach. Angielscy kucharze tez maja swoje momenty ;p.
I pomyslec, ze dzien wczesniej wloczymy sie jeszcze po krolestwie weteranow rockandrolla, które, przyznam szczerze, wywiera na mnie niesamowite wrazenie. Architektoniczny eklektyzm jakos nie kluje w oczy, przeciwnie- budynki zdaja sie pasowac do siebie nawet wowczas, gdy modernistyczna mieszanka betonu i skla wgryza sie mury 17-wiecznych kamienic i katedr.
Z wiezy tej najwyzszej- Liverpool Cathedral roztacza sie cudny widok na miasto, port i rzeke, a droga na gore wiedzie po stopniach przyklejonych do scian przerazajaco wysokiej i mrocznej dzwonnicy. Imponujace wnetrze kosciola tez podziwiamy z góry, poniewaz odbywa sie wlasnie uroczyste zakonczenie roku akademickiego i nawy wypelnione sa dumnymi, uroczyscie odstrojonymi absolwentami. Nic tu po nas- ja juz odebralam dyplom, a Macka smiesza okolicznosciowe granatowe pelerynki i kanciaste czapki.
Lecimy do Albert Docks, gdize znajdujemy lokalny oddzial Tate Gallery. Mlody przewodnik, Dave, z ogromna pasja i pomoca tlumacza na jezyk migowy przybliza grupie gluchoniemych twórczosc Picassa. Doláczamy do grupy, sluchamy, dyskutujemy.
Sztuka wspólczesna moze miec sens. Czasami...
Czasami gwizady muzyki miewaja fajne muzea. The Beatels nie majá. Jestesmy poteznie rozczarowani oferta Liverpoolskiego Muzeum Beatelsów. Kiepskie eksponaty, nadmiar informacji plynacych z kilku zródel jednoczesnie... Po 10 minutach mozna stracic ochote na dalsze zwiedzanie, za to zyskac- solidnego krecka. Nadrabiajá zdjécia- ale te znajduja sie na samym koncu.
A okulary Lennona wcale nie sá okrágle...
A jak dobrze pójdzie to za to za 4 godziny doplyniemy do brzegów Zielonej Wyspy.. ;)
Magda
----
W Liverpoolu polecamy hotel i schronisko mieszczace sie pod jednym dachem. 2-osobowy pokoj hotelowy kosztowal nas 23 funty/os i byl schludny, ladny i czysty. Jedyna wada byl brak okna, ktore rekompensowal telewizor LCD z mozliwoscia ogladania widoku z kamery na zewnatrz. W Hotelu mozna korzystac z darmowego Wi-fi.
www.internationalinn.co.uk 
I pomyslec, ze dzien wczesniej wloczymy sie jeszcze po krolestwie weteranow rockandrolla, które, przyznam szczerze, wywiera na mnie niesamowite wrazenie. Architektoniczny eklektyzm jakos nie kluje w oczy, przeciwnie- budynki zdaja sie pasowac do siebie nawet wowczas, gdy modernistyczna mieszanka betonu i skla wgryza sie mury 17-wiecznych kamienic i katedr.
Z wiezy tej najwyzszej- Liverpool Cathedral roztacza sie cudny widok na miasto, port i rzeke, a droga na gore wiedzie po stopniach przyklejonych do scian przerazajaco wysokiej i mrocznej dzwonnicy. Imponujace wnetrze kosciola tez podziwiamy z góry, poniewaz odbywa sie wlasnie uroczyste zakonczenie roku akademickiego i nawy wypelnione sa dumnymi, uroczyscie odstrojonymi absolwentami. Nic tu po nas- ja juz odebralam dyplom, a Macka smiesza okolicznosciowe granatowe pelerynki i kanciaste czapki.
Lecimy do Albert Docks, gdize znajdujemy lokalny oddzial Tate Gallery. Mlody przewodnik, Dave, z ogromna pasja i pomoca tlumacza na jezyk migowy przybliza grupie gluchoniemych twórczosc Picassa. Doláczamy do grupy, sluchamy, dyskutujemy.
Sztuka wspólczesna moze miec sens. Czasami...
Czasami gwizady muzyki miewaja fajne muzea. The Beatels nie majá. Jestesmy poteznie rozczarowani oferta Liverpoolskiego Muzeum Beatelsów. Kiepskie eksponaty, nadmiar informacji plynacych z kilku zródel jednoczesnie... Po 10 minutach mozna stracic ochote na dalsze zwiedzanie, za to zyskac- solidnego krecka. Nadrabiajá zdjécia- ale te znajduja sie na samym koncu.
A okulary Lennona wcale nie sá okrágle...
A jak dobrze pójdzie to za to za 4 godziny doplyniemy do brzegów Zielonej Wyspy.. ;)
Magda
----
W Liverpoolu polecamy hotel i schronisko mieszczace sie pod jednym dachem. 2-osobowy pokoj hotelowy kosztowal nas 23 funty/os i byl schludny, ladny i czysty. Jedyna wada byl brak okna, ktore rekompensowal telewizor LCD z mozliwoscia ogladania widoku z kamery na zewnatrz. W Hotelu mozna korzystac z darmowego Wi-fi.
www.internationalinn.co.uk
Zdjęcia (13)
Komentarze (4)
Aga Pe - 2008-07-28 18:59Trzymam kciuki!! ;)
Michał - 2008-07-29 13:28ostatnie zdjęcie mi sie podoba i to z china town. Pozdrawiam i sie nie zgubcie.
you know who - 2008-08-04 17:17hi maciek
do you remember: i told you your name means teddy-bear (if i write it) and pussy-cat (if i say it) in my language.
i DIG your picture of the cowboy from the enormous ocean-liner.
do you remember: i told you your name means teddy-bear (if i write it) and pussy-cat (if i say it) in my language.
i DIG your picture of the cowboy from the enormous ocean-liner.
Zasoby: 
21.328 
21.749 
1.082.841 
3.423 
